Test na tropiciela [Crystal].

Crystal · Wysłany: Sob 18:38, 12 Mar 2011 Temat postu: Test na tropiciela [Crystal].

Z jednej stron Gór L'ael znajduje się niewielka, górska polana. Rośnie na niej kilka świerków, a przez środek płynie niewielki strumyk. Miejsce to jest bardzo spokojne - wręcz idealne do zdawania testów...

Crystal przyszła tu wolnym krokiem. Potrzebowała spokojnego i cichego miejsca, w którym miał odbyć się jej test na tropiciela.
-W końcu! - pomyślała i zamachała ogonem. Od jakiegoś czasu czekała na ten dzień w którym rozpocznie się jej test. Usiadła pod jednym ze świerków i czekała na swojego egzaminatora.

Akeli · Wysłany: Nie 11:27, 13 Mar 2011 Temat postu:

Kto by się spodziewał, że jej egzaminatorką będzie Szamanka? Wilczyca stąpała po podłożu z uśmiechem, jak zwykle dobry humorek. Przyjrzała się zdającej, Crystal? -Mhm... jestem Akeli, ale to już wiesz. Ty jesteś Crystal, mam rację?- zapytała z uśmiechem. -Powiedz jak będziesz gotowa.- dodała.

Crystal · Wysłany: Nie 11:31, 13 Mar 2011 Temat postu:

- Tak, Crystal. - odpowiedziała. Od razu poznała Akeli - kojarzyła ją z wyprawy Watahy Wiatru. Wilczyca wzięła głęboki oddech i na chwilę zamknęła oczy. Potem wyprostowana odparła:
- Dobra, jestem gotowa.

Akeli · Wysłany: Nie 11:35, 13 Mar 2011 Temat postu:

-Tylko się nie denerwuj. Ja pierwszy raz przeprowadzam test, ty pierwszy raz zdajesz. Będzie dobrze.- powiedziała. Miała na celu dodanie jej odwagi, może i się nie stresowała, lecz zawsze te słowa się przydadzą. -Tak wiec droga Crystal..powiedz mi, czemu właśnie ta wataha i ta ranga?- zapytała. Końcówka jej ogona poruszała się na boki.

Crystal · Wysłany: Nie 11:41, 13 Mar 2011 Temat postu:

- Wychowałam się w górzystych terenach, gdzie zazwyczaj było chłodno oraz wiały wiatry. Przyzwyczaiłam się do takiego otoczenia, dlatego myślę, że Wataha Wiatru jest dla mnie idealna. A jeśli chodzi o rangę to mam kilka powodów. Między innymi to, że lubię śledzić innych. Na początku miałam zdawać na szpiega, ale jednak wybrałam tropiciela, z racji że mam krótką pamięć, przez co jako szpieg mogłabym nie przekazać wszystkiego. A do tropiciela raczej nie jest mi to aż tak potrzebne. Mam dosyć dobry węch, więc raczej dam sobie radę w tropieniu zwierzyny. Z resztą - nikt nie powiedział, że tropiciel jest tylko od tego. Do poszukiwać konkretnych miejsc czy zaginionych rzeczy, taka osoba też się chyba nadaje, nie? - zapytała lekko niepewnie.

Akeli · Wysłany: Nie 11:45, 13 Mar 2011 Temat postu:

Słuchała dokładnie wypowiedzi wilczycy, w głowie układała już kolejne pytanie. -Tak. Tropiciel nadaje się do tropienia zwierzyny, tak samo jak do odnajdywania zaginionych rzeczy. Powiedz mi... co różni Tropiciela i Łowce? Przypomnę ci, że i w jednym i drugim przydaje się dobry węch, ale prócz tego.- zapytała. Na początek zadawała łatwe pytania, później będą poszukiwania.

Crystal · Wysłany: Nie 15:03, 13 Mar 2011 Temat postu:

- Cóż... Z tego co wiem tropiciel z łowcą najczęściej razem wybierają się na polowania. Tropiciel szuka zwierzyny, a łowca ją zabija. Chyba tyle... - powiedziała trochę niepewnie. Nie wiedziała czy o to chodziło Akeli.

Akeli · Wysłany: Nie 21:37, 13 Mar 2011 Temat postu:

-No tak, masz rację. Chodziło mi jednak bardziej o umiejętności.. łowca polegał głównie na słuchu i wzroku, tropicielowi natomiast bardziej przydaje się węch.- powiedziała, albo raczej podpowiedziała wilczycy. -A co chcesz osiągnąć będąc tropicielem?- zadała kolejne pytanie i przymrużyła na chwilę oczy.

Crystal · Wysłany: Pon 21:25, 14 Mar 2011 Temat postu:

- Cóż... Chcę mieć po prostu jakieś zajęcie. Coś w czym jestem dobra. Wybrałam właśnie tropiciela. - oznajmiła. Nie wiedziała co więcej dodać. To chyba było tyle. Przynajmniej jak dla niej, to wystarczało...

Akeli · Wysłany: Pon 21:33, 14 Mar 2011 Temat postu:

-Tylko tyle? Sądziłam, że chciałaś się również przydać watasze. Rozumiem również, że wybrałaś tropiciela ponieważ lubisz to robić, lubisz tropić.- powiedziała i zastanowiła się chwilkę. -Powiedz mi... skąd możesz wiedzieć, czy zwierzyna nie wyczuje twojej obecności? W którą stronę powinien wiać wiatr, aby cię nie wydał?- zadała pytanie po chwili zastanowienia.

Crystal · Wysłany: Pon 21:45, 14 Mar 2011 Temat postu:

- No tak, zapomniałam o tym. - powiedziała lekko się rumieniąc - Oczywiście w razie wypraw poszukiwawczych, czy po prostu na polowaniach naszej watahy, chcę być, a nawet muszę być obecna. - oznajmiła. Całkiem o tym zapomniała. A jeszcze kilka dni przed rozpoczęciem testu miała to wszystko ułożone w głowie...
- A co do drugiego pytania - tego nigdy nie wiadomo. No ale gdyby już coś takiego miało miejsce to zapewne trzeba by było działać szybko i od razu atakować. No chyba, że byłoby to dość duże i niebezpieczne zwierzę - w takim wypadku czasami lepiej jest uciekać. Jeśli chodzi o wiatr to chyba najlepiej aby wiał w tą stronę, w którą porusza się tropiciel, ale w przeciwną stronę do zbliżającego się zwierzęcia. Wtedy ma on raczej pozytywny wpływ na wykonywane zadanie. - powiedziała. Nie była tego tak na 100% pewna, ale starała się zachować pewną minę.

Akeli · Wysłany: Wto 7:54, 15 Mar 2011 Temat postu:

Wysłuchała dokładnie wilczycy. Chwilę milczała, chyba czas przejść do czynów. W krzakach coś się poruszyło, gałęzie ocierał się o siebie. Cóż za zwierzę się tam podziewało? -Tam coś się porusza... tropiciel powinien rozpoznawać swoje ofiary po zapachu, tak więc.. co to za zwierzę?- zapytała. Crystal raczej wiedziała, że należało wciągnąć powietrze. Wiatr wiał w kierunku przeciwnym do zwierzęcia, co oznaczała, że Crystal sobie poradzi z pewnego rodzaju zagadką.

Crystal · Wysłany: Wto 15:03, 15 Mar 2011 Temat postu:

Crystal zaczęła wciągać powietrze. Zapach był jej znany. To jej jednak nie wystarczyło... Dokładnie wsłuchała się w ruchy zwierzęcia oraz tajemniczym wzrokiem spoglądała na krzak...
- Więc tak... Skoro temu zwierzakowi udało się schować za krzakiem to na pewno nie jest to niedźwiedź. Na zająca też są marne szanse, bo słyszę ciche 'tupanie'. Więc zapewne będzie to sarna lub jeleń. - oznajmiła całkiem pewnie.

Akeli · Wysłany: Sob 10:33, 19 Mar 2011 Temat postu:

-Sarna mówisz? Zaraz zobaczymy..- powiedziała i podeszła do krzaka za którym chowało się zwierzę. I rzeczywiście, była to sarna, która odeszła kawałek dalej. Podeszła do Crystal. -No zgoda, powiedziałaś mi o woni, że ją znasz. Ciche tupanie, to znaczy, że sarna.. bądź jeleń. Sądzę, że jesteś odpowiednia na Tropiciela.- powiedziała i się do niej uśmiechnęła miło.

Crystal · Wysłany: Sob 13:57, 19 Mar 2011 Temat postu:

- Dzięki. Czyli zdałam test, tak? - zapytała uśmiechając się. Cieszyła się z tego, że zdaniem Akeli, się nadawała. Nie sądziła, że uda jej się zdać za pierwszym razem. Chociaż w głębi duszy miała taką nadzieję...

Akeli · Wysłany: Sob 15:46, 19 Mar 2011 Temat postu:

Uśmiechnęła się serdecznie. -Powiedz mi.. jakie są najczulsze punkty ofiary?- zapytała. Może to pytanie pasowałoby prędzej do łowcy, aczkolwiek tropiciel też powinien to wiedzieć, tak jak każdy wilk. Nie ma nawet co się o to sprzeczać. Wilczyca machnęła ogonem, uśmiech nie schodził z jej pyszczka.

Crystal · Wysłany: Sob 16:07, 19 Mar 2011 Temat postu:

Tego akurat Crystal nie wiedziała. Postanowiła jednak spróbować:
- Na pewno brzuch i chyba jeszcze szyja. - powiedziała w niepewności. Wydawało jej się to logiczne. Zazwyczaj gdy boli brzuch czuje sie takim słabym i nic nie można zrobić. Z szyją jest chyba tak samo. Ale kto wie...

Akeli · Wysłany: Sob 16:16, 19 Mar 2011 Temat postu:

-Oczywiście, ale nie tylko..czułymi punktami są również oczy, nos, kark, uszy również.- powiedziała i się uśmiechnęła. -No to... dajmy przykład. Tropisz jakiegoś wilka, dajmy na to z watahy nocy. Co zrobisz gdy wilk się odwróci i dostrzeganie, że go tropiłaś, że się skapnie z jakiej jesteś watahy?- zadała kolejne pytanie, kto powiedział że będzie łatwo?

Crystal · Wysłany: Sob 17:41, 19 Mar 2011 Temat postu:

- Zapewne powiem, że pomyliłam go z kimś innym lub że po prostu szłam w tym samym kierunku co on. - oznajmiła - To byłoby chyba najsensowniejsze rozwiązanie. - dodała.

Akeli · Wysłany: Sob 17:52, 19 Mar 2011 Temat postu:

-No tak, sądzę iż jest to sensowne rozwiązanie.- rzekła i machnęła znowu ogonem. -No to... tak.. sądzę, że nie mam więcej pytań. Tak więc zdałaś, ale bądź przygotowana na każdą sytuację.- powiedziała i się podniosła. Otrzepała futerko i uśmiechnęła się.