Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mystic
Dorosły
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:33, 23 Cze 2012 Temat postu: Test Mystica na Szpiega |
|
Głęboka dolina o łagodnych zboczach, ze wszystkich stron broniona górami. Miejsce to byłoby oddzielone od świata gdyby nie pięć wąskich kanionów. Ciężko je znaleźć, lecz lepsze to niż wdrapanie się na stromą górę.
Gdy już się dojdzie do doliny, znajdzie się na zielonej, miękkiej i soczystej trawce. Jest ona wiecznie krótka, wplatają się w tą zieleń jeszcze inne kolory, kolory kwiatów. Znajduje się tu dużo drzew oraz krzewów, to miejsce przepełnia tajemnicza atmosfera. Znajduje się tu niewiele zwierząt, króliki, kilka saren i kozły. Niekiedy przychodzą tu lisy i młode niedźwiedzie.
Mystic znalazł się tuż obok gór. Przekroczył kanion, zachowywał ciągle czujność. Tajemnicza atmosfera niepokoiła go. Rozejrzał się ostrożnie, starał się stąpać bezszelestnie. Kto dziś przeprowadzi mu test, kto go odnajdzie tu? Oczekiwał mimo wszystko, że zda. Musi zdać, przynajmniej tak mu się wydawało, tylko do tego dziś ograniczał się jego tok myślenia. Mimo tego, pierwszą zasadą było zachowanie ciągłej czujności bez względu na to, kto się pojawi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:07, 05 Lip 2012 Temat postu: |
|
Mała, czarna kropka na niebie była pierwszym znakiem tego, iż w miejscu ta pojawiła się uskrzydlona Alfa Nocy. Szybowała spokojnie, niespiesznie, podziwiając niezwykły krajobraz nieznanych jej zbytnio ziem oraz ich naturalne piękno. Nie gnała przed siebie, nie pędziła na złamanie karku... po co? Aby rozbić się? Wypaść z zakrętu? Przekroczyć dystans życia tak szybko, że zapomni się, jaki posiadało się cel?
Potrząsnęła głową, po czym rozejrzała się dokoła w poszukiwaniu wilka, któremu miała przeprowadzić test. Wypatrzyła go moment później i zaraz skierowała ku niemu, lądując dwa metry przed nim jakieś kilka minut później. Obrzuciła go uważnym, badawczym spojrzeniem, na dobre utkwiwszy swe białe ślepia w jego sylwetce. Odwróciła się ku niemu całkowicie i skinęła na przywitanie łbem.
- Witam, jestem Atrita. Alfa Nocy i Twa Egzaminatorka - przedstawiła się beznamiętnym głosem, siadając niespiesznie na ziemi i dalej, bez ustanku, wpatrując się w zdającego basiora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mystic
Dorosły
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:25, 06 Lip 2012 Temat postu: |
|
Mystic skinął z szacunkiem Atricie. Natychmiast ją rozpoznał. Nie mógł się powstrzymać od krótkotrwałego, delikatnego uśmiechu. A więc At jest Alfą Nocy...
- Witaj Alfo Nocy, Atrito i moja egzaminatorko. Ja zwę się Mystic i staram się dziś o posadę Szpiega. - Przedstawił się. Tyle lat go nie było, a zdołał poznać swą znajomą, może przyjaciółkę. Niemal niewidoczny uśmieszek błądził na jego pysku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:16, 09 Lip 2012 Temat postu: |
|
Mystic...
Imię to poruszyło jej świadomość oraz umysł, a chwilę później zapach basiora potwierdził całkowicie to, iż było to on. Wyraz jej pyska nie zmienił się jednak, nawet, jeżeli w jej białych, chłodnych oczach pojawiła się delikatna, miękka iskierka.
Miękniesz na starość, Alfo...
Usiadła naprzeciwko wilka, przyglądając mu się uważnie i starając się dostrzec wszystkie zmiany, jakie w nim zaszły. Wszystkie odmienności, jakie nakreśliły się na nim - cieleśnie oraz duchowo - po ostatnim ich spotkaniu. Przechyliła delikatnie łeb na bok, oczy utkwione mając w jego sylwetce cały czas, bez ustanku.
- Dlaczegoż to pragniesz wkroczyć na ścieżkę Szpiegów? - zapytała wreszcie, przerywając ciszę. Przerywając milczenie.
I choć pragnęła zadać mu parę pytań, miała test do przeprowadzenia. I to był aktualnie jej priorytet...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mystic
Dorosły
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:27, 14 Lip 2012 Temat postu: |
|
Pytanie to samo, co w jego teście na Tropiciela. Blady uśmiech znikł, zaś pojawił się na krótko wyraz zamyślenia.
- Niegdyś zajmowałem się z zawodu tropieniem, a tropienie zwierzyny to jakby szpiegowanie jej, gdyż trzeba się zakradać i być ostrożnym. Szpiegowanie kogoś to jakby tropienie takiej zwierzyny, po dłuższych rozmyślaniach moich poza krainą i pozbieraniem myśli zdecydowałem, że spróbuję pójść nowymi dla mnie ścieżkami i zostawić te przetarte szlaki. Właśnie dlatego wybrałem profesję Szpiega. - Odpowiedział i zastrzygł uszami. Ciekawe, czy odpowiedział dobrze. Był jako tako przygotowany do tego testu, ciekawe ile zapamiętał z porad swego dawnego znajomego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:39, 16 Lip 2012 Temat postu: |
|
Atrita siedziała spokojnie, nieruchomo, wpatrując się w wilka swymi białymi oczyma. Usłyszawszy jego odpowiedź, kliknęła bezgłośnie językiem o podniebienie, nie zmieniając swojej pozycji czy miny kufy. Jedynie jej puszysty ogon chwiał się to w lewo, to w prawo spokojnie, miarowo, niczym niestrudzone wahadło zegara.
- Czy prócz samokształcenia oraz chęci sprawdzenia się na nowym stanowisku kierują Tobą również inne motywy? - zapytała swym typowym głosem, przechylając delikatnie łeb.
Nie odrywała natarczywego, przenikliwego wzroku z basiora, jakby pragnąc przewiercić się spojrzeniem przez jego czaszkę i zajrzeć wprost do jego myśli. Wprost do jego umysłu oraz duszy. Poznać śnieżki jego rozumowania, poznać to, co kryje się wewnątrz niego. Pozory... ? Może i tak.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Atrita dnia Pon 20:40, 16 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mystic
Dorosły
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 7:28, 25 Lip 2012 Temat postu: |
|
Mystic kiwnął głową.
- Oczywiście. Chcę w przyszłości kierować Szpiegami i służyć watasze. Gotów byłem, jestem i będę gotów położyć życie dla dobra watahy. Poza krainą wiele razy musiałem kogoś szpiegować. Wydaje się to łatwe na pierwszy rzut oka, jednak potem okazuje się trudne. Wiem, że w Watasze Wiatru jest ubogo w Szpiegów, dlatego dziś staram się o właśnie tą posadę. Czuję, że to moje przeznaczenie. - Odpowiedział. Kierowało nim serce, a jednak dobrze wiedział, co mówi. Słyszał wyraźnie samego siebie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mystic dnia Śro 7:29, 25 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:52, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
Skinęła krótko - był to jedyny ruch, na jaki sobie pozwoliła. Reszta jej ciała trwała nieruchomo, niby kamienny posąg. Białe, przenikliwe spojrzenie skierowało się na krotki moment ku nieboskłonowi, aby zaraz powrócić do wpatrywania się - uważnego, badawczego - w basiora zdającego ten test.
- A jakież to posiadasz predyspozycje do tej profesji? - zapytała po niedługim milczeniu, przechodząc do kolejnego punktu.
A potem będzie kolejny i następny, i następny, aż wreszcie dotrą do końca tej ścieżki i wkroczą na nową drogę. Jakaż to będzie droga? Przekonajmy się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mystic
Dorosły
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:28, 03 Sie 2012 Temat postu: |
|
Mystic pomyślał chwilę. Starał się aby jak najlepiej ułożyć całą odpowiedź.
- Potrafię się bezszelestnie skradać, zachowywać ciszę nawet przez długi czas. Gdybym nie był dobrze wyuczony na ten temat, nie zostałbym Tropicielem. Ale nie tylko to mam we krwi, również potrafię zabijać z zaskoczenia, kłamać tak, by nikt nie wiedział, że kłamię. Potrafię bardzo szybko podejmować decyzję, bardzo często bezbłędne. - Odpowiedział. Miał nadzieję, że jego wypowiedź miała w sobie sens, choć odrobinę sensu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:52, 05 Sie 2012 Temat postu: |
|
Słuchała uważnie każdego słowa wypowiadanego przez Mystica, nie odrywając bacznego, uważne spojrzenia od basiora. Tropiciel łaknący stać się Szpiegiem. Tak, te dwie profesje mają wspólne cechy oraz potrzebne predyspozycje, jednakże aby wkroczyć na ścieżkę drugiej...
- Zdolny byłbyś skłamać nawet wtedy, gdyby pojmano Cię i torturowano? Zdolny byłbyś wyprowadzić w pole nieprzyjaciół nawet wtedy, gdybyś był ranny i na granicy wyczerpania? Zdolny byłbyś popełnić samobójstwo, byleby uchronić Watahę przed spiskiem, namierzeniem i obwinianiem o szpiegostwo innych stad?
Poświęcenie. Szpieg jest jedną z profesji, gdzie należy być gotowym na oddanie wszystkiego dla dobra braci i sióstr. Wszystkiego, dosłownie wręcz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mystic
Dorosły
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:57, 10 Sie 2012 Temat postu: |
|
Żyć - to już wielkie poświęcenie. Pełen powagi zastanowił się nad tym po raz ostatni. Nad tym, czy naprawdę warto. Skoro już odpowie, nie będzie mógł się wycofać. Nie bał się poświęceń, zbyt wiele przeszedł, by teraz napadła go trwoga. Kiwnął głową.
- Zdolny byłbym do wszystkiego, coby uratowało honor mój i godność jak i watahę. - Powiedział tylko ów wilk ubrany w smutną szatę, jaką nadała mu natura. Westchnął w głębi duszy. Już się nie wycofa. Dokonał wyboru, jego serce dokonało wyboru. Odpowiedniego wyboru... Ale jakie są granice jego wytrzymałości? Żaden wróg spoza krainy do nich nie dotarł. Chyba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:47, 19 Sie 2012 Temat postu: |
|
Długo wpatrywała się w basiora, kalkulując jego determinację oraz chęć kroczenia tą niebezpieczną, pełną pułapek ścieżką. Karierą, gdzie niewinna potknięcie może być ostatnim błędem kończącym marny żywot jednostki. Gdzie niepewny krok może być potraktowany inaczej i doprowadzić może do natychmiastowej zguby. Wreszcie jednak Alfa uniosła odrobinę łeb i zerknęła przed siebie, aby zaraz wrócić białym wzrokiem na zdającego wilka.
- Na północny-zachód od doliny, jakieś dwieście metrów od nas, znajduje się mały obóz nieznanych jednostek. Twoim zadaniem jest sprawdzić, kim są, czego chcą i jakie mają zamiary - powiedziała poważnie, podnosząc się leniwie, niespiesznie na łapy.
Tak, czas przejść z teorii do praktyki. Najwyższy czas...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mystic
Dorosły
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:00, 16 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Mystic usłuchał Alfy, jednak zanim przejdzie do czynów, musi... zamaskować swój zapach. Nie chciał, by cokolwiek go zdradziło. Dobrze, że to wszystko polegało na Tropieniu. W tamtej dziedzinie był wręcz wspaniały. Jednak nie czas teraz na rozmyślała, gdyż właśnie natrafił na kałużę błota. Zaczął się w niej tarzać, musiał zamaskować swoją woń. Jego "zwierzyna" nie może go wyczuć ani odrobinę. Gdy był już cały przesiąknięty błotem ruszył ostrożnie. Badał dokładnie glebę, wiatr i powietrze. Czuł woń osadników, słyszał jeszcze niewyraźne głosy, albo to wiatr mu świszczał w uszach. Krok po kroku posuwał się do przodu zwinnie niczym kot i ostrożnie niczym najprawdziwszy tropiciel. Tak, przecież był wyuczony w łowieniu i tropieniu. W walce również, jak i w kłamstwie. Śmierć nie wzruszała go, nieraz się o nią ocierał, a mimo to wolał żyć. Wolno i cicho oddychał, był blisko. Wiatr mu sprzyjał, niósł woń obcych wilków. Gotów był na zmianę pozycji wraz z wiatrem. Był na obrzeżach. Przez szparę w drewnianym/kamiennym murze(o ile takowy tu kiedykolwiek był, jeśli nie, to załóżmy, że dobrze ukrył się za kępą krzaków zachowując całkowitą czujność) widział nieznajome twarze. Może odbywali jakąś naradę? Albo po prostu rozmawiali? Miał szczerą nadzieję, że go nie zauważą. Z resztą, osłaniała go wielka kępa krzaków, mimo to jego czujność się nie przytępiła. Byle szept z tyłu mógł sprawić, że ostrożnie odwróciłby głowę. W duchu dziękował bogom za to, że szpara nie jest na tyle duża, by go zauważyli, jednak pewne ryzyko istniało.
- Oby nie wyruszył nikt z nich na zwiady. - pomyślał sobie w duchu, lecz natychmiast zmienił zdanie. - Oby nikt z nich nie wracał do Osady, o bogowie, byleby mnie nie zauważył...
Pierwszy raz używał niektórych sformułowań, starał się nie bać...
Uspokoił natychmiast myśli i czekał, aż obcy powiedzą coś konkretnego, co mógłby zanieść Alfie. Oczywiście, nie zapominał o jakichkolwiek środkach ostrożności. Gdyby ktoś wracał, najwyżej czułby błoto, a błota tu dużo po ostatnich deszczach...(Chyba. xD)
/Brak weny, dlatego tak chaotycznie napisałam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mystic dnia Nie 15:02, 16 Wrz 2012, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crystal
Łowca
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krainy Dzikich Gór. Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:19, 12 Sty 2013 Temat postu: |
|
Na żądanie, zamykam. ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|