Ayana test na szpiega

Desmond

Czarny absior powoli zmierzał na niewielką polanę osnutą białą mgłą. Bystrym wzrokiem otoczenie omiótł i suiadł ogonem owijając wychudłe łapy. Pan żywota, siedział czekając na uczennice. Jego mięsnie drgały lekko.

Ayana

Ayana przybyła na polanę, wolnym i cichym krokiem, zbliżając się do wilka zwolniła trochę tempo i kiwnęła lekko łbem jako przywitanie - Zaczynamy? - zapytała cichym, ale pewnym głosem.

Desmond

Blade ślepia wilka spoczeły na postaci przybyłej wilczycy. -Aluv, tak zaczynamy- rzekł dziwnym głosem. jakby ktos wbijał mu w gardło tysiące igieł.
-Dlaczego ta ranga?-spytał. Nie poruszył nawet ogonem, siedział niczym posąg.

Ayana

- Wybrałam to rangę ponieważ, jak byłam mała i zwiedzałam krainę, z której pochodzę, nauczyłam się poruszać całkiem cicho, teraz jestem w tym jeszcze lepsza. Poza tym, wydaje mi się że to jest najciekawsza ranga, nie wiem czemu, ale ja tak uważam. - powiedział i przylepiła wzrok do bladych ślep Desmonda.

Desmond

Przez ciało wilka przeszełd dreszcz z bółem. Wzdrygnął się lekko po czym ślepia spuscił na ziemię. -Musisz byćtego pewna że chcesz właśnie tą rangę- rzekł, po czym uniósł wzrok.
-Powiedz mi co widzisz ciekawego w roli szpiega?- spytał po dłuższym milczeniu. Ucho drgneło lekko pochwytując wszelkie hałasy nawet najmniejsze.

Ayana

- Jestem pewna! - powiedziała i podniosła pysk - Co ja widzę ciekawego w roli szpiega... - Ayana powtórzyła sobie pytani w głowie - Jest to ciekawa ranga, bo szpiegując kogoś można się nauczyć nowe i pożyteczne rzeczy, i poznać ciekawe informacje. - powiedziała i na koniec lekko kiwnęła łbem.

Desmond

Wilk coś pod nosem mruknął wzrok w niej utkwiwszy.
-Rozwiń swoją wypowiedz- te słowa z jego pyska wyleciały z cichym sykiem. Ogonem w podłoze uderzył i czekał na tą wypowiedz. Jeśli chce być szpiegiem musi odpowiadać bardziej szczegółowo. Takie są jego wymagania.