Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Test Evany/Legendy na Dowódce Wojowników

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Wody / Srebrzysta Rzeka / Ukończone testy [WWo]
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Desmond
Dorosły


Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 19:31, 24 Sie 2010 Temat postu: Test Evany/Legendy na Dowódce Wojowników

Powoli z lasu wyłoniła się postać basiora. Zmierzał on w stronę wielkiej skały na środku polany. Gdy znalazł się koło niej, wskoczył na nią. Jeog cielsko zetkneło się z zimną powierzchnią skały, wyciagnał łapy do przodu tak ze wisiały w powietrzu. A wzrok wbił w horyzont.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Legenda
Weteran


Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1884
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 7:41, 25 Sie 2010 Temat postu:

Evana ni stąd ni zowąd pojawiła się na polanie. Wolnym krokiem podeszła do skały, na której czekał Desmond. Wyraz na jej pysku przedstawiał zdenerwowanie. Tak. Ev się denerwowała. I to bardzo. Kolejny raz stanęła przed swoim przywódcą zdając na test.
- Witaj - uśmiechnęła się delikatnie.
Jej ślepia wlepione były w Desmonda. Nie oderwała ich nawet na chwile. Spokojnie czekała na jakąkolwiek reakcję swego towarzysza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Desmond
Dorosły


Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 11:36, 25 Sie 2010 Temat postu:

Na pysku wilka nie było cienia uśmiehcu, wręcz przeciwnie malowała się na nim obojetnośc tak jak w jego czarnych ślepiach.
-Witaj- rzekł chrapliwym głosem. Po chwili zeskoczył ze skały by usiąśc koło niej.
-Powiedz mi dlaczego zostałaś wojownikiem- rzekł po chwili, zastrzygł lekko uchem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Legenda
Weteran


Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1884
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 13:07, 25 Sie 2010 Temat postu:

Evana uśmiechnęła się słysząc to pytanie. Zamknęła na chwilę ślepia gasząc tym samym czerwone iskierki. Po chwili znów je "zapaliła".
- Cóż.. - urwała - Jest wiele powodów dla których zdecydowałam się na rangę wojownika. Przede wszystkim miało z tym związek stado. Nie mam rodziny, a wataha Wody od pewnego czasu stała się dla mnie kimś podobnym do przybranej matki. Tak jak dla każdej bliskiej osoby tak i dla watahy jestem w stanie poświęcić życie. Przy wyborze odpowiedniej rangi pomogły mi też moje umiejętności, które pasowały do mojej obecnej rangi. Zostając wojownikiem Wody wreszcie poczułam, że robię coś pożytecznego. - skończyła swoją wypowiedź. Czekała na kolejne pytanie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Legenda dnia Śro 13:08, 25 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Desmond
Dorosły


Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 18:31, 03 Wrz 2010 Temat postu:

Wilk zastrzygł lekko uchem, nie spuszczając jakże znudzonego wzroku z jej oblicza. -Dobrze a teraz powiedz mi dlaczego chcesz zostać wojownikiem i co chcesz wniesć do Watahy- rzekł po chwili milczenia. Ogonem owinął chude, patyczkowate łapy a wzrok wbił w jej oblicze. Na pysku wilka nie było cienia uśmiechu. Siedział niczym posag.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Legenda
Weteran


Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1884
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 8:41, 25 Wrz 2010 Temat postu:

Sory, że tak późno odpisuję ale musiałam sobie wyrobić reputację w nowej szkole x]

Ev przejechała wolno ogonem po ziemi wzniecając tumany kurzu. Jej niesforna grzywka znów opadła na oczy.
- Hm... Jak już powiedziałam wcześniej zostając wojownikiem wreszcie poczułam, że robię coś pożytecznego. Mam doświadczenie i wydaje mi się.. Tfu. Jestem pewna, że nadaję się na stanowisko Dowódcy wojowników - urwała - A co chciałabym wnieść do watahy? Na pewno bezpieczeństwo i porządek. Zdając na wyższą rangę miałabym większe możliwości niż zwykły wojownik. Kto wie.. Może przy mnie nasze wojskowe szeregi się powiększą? - uśmiechnęła się wymawiając ostatnie zdanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 11:08, 02 Paź 2010 Temat postu:

A zza drzew przyglądała się temu czarna niby najgłębszy cień wadera, której białe oczy lśniły wewnętrznym chłodem oraz krystalicznym lodem. Długie uszy postawione na sztorc słuchały każdego słowa zdającej wadery, wyłapywały najmniejsze potknięcia czy zawahania. Wreszcie wyłoniła się spomiędzy dwóch potężnych konarów, podchodząc do niej wolnym, bezszelestnym krokiem.
- Dlaczegóż Dowódca? Dla własnych korzyści? Dla Watahy? Dla innych? - zapytała niemalże szeptem, okrążając białą wilczycę niespiesznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Legenda
Weteran


Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1884
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 11:17, 02 Paź 2010 Temat postu:

Legenda postawiła uszy na sztorc słysząc szmer, a po chwili pytanie.
- Dla watahy. A dlaczego? Bo wojownikom pozostawionym samopas bez dowódcy zaczyna coś odbijać. Widziałam nieraz wilki z innej watahy, które uważają się za dobrego wojownika, a tak naprawdę byli tylko maszynami to zabijania. W pewnym sensie to dobrze ale.. Wojownik też musi mieć uczucia. Musi wiedzieć kiedy powiedzieć sobie stop. A kogo nowi posłuchają jak nie dowódcy? Mam doświadczenie i wiele walk za sobą dlatego uważam, że jestem odpowiednim kandydatem - rzekła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 11:21, 02 Paź 2010 Temat postu:

Przestała ją okrążać, zatrzymując się tuż obok niej, niemal muskając swym czarnym futrem jej białe. Nachyliła się lekko, delikatnie, wręcz niezauważalnie, przymrużając śnieżne, lśniące ślepia.
- A co uczynisz dobrego dla wojowników? Co uczynisz dla Watahy? - zapytała niskim, wibrującym głosem, w którym nadal pobrzmiewały nuty chłodu. Na jej kufie jawił się nikły, ironiczny uśmieszek, lecz było w tym grymasie coś jeszcze. Coś, czego nie dało się tak do końca sprecyzować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Legenda
Weteran


Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1884
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 11:35, 02 Paź 2010 Temat postu:

Wydawałoby się, że Legenda spogląda przed siebie. Machnęła dwa razy ogonem i znów zaczęła swą wyczerpującą odpowiedź.
- Wojownicy na pewno będą lepiej szkoleni niż do tej pory. Chyba, że takie szkolenie się w ogóle nie odbywały. Postaram się też by byli bardziej zdyscyplinowani i opanowani. W końcu nie sztuką jest atakowanie na oślep. Co do watahy to na pewno byłaby lepiej broniona. Chce zrobić wszystko by członkowie Wody byli spokojni. Chcę żeby wiedzieli, ze nic im nie grozi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 11:39, 02 Paź 2010 Temat postu:

Przejechała językiem po kłach, przesuwając się bezgłośnie na drugą stronę. Mlasnęła głucho, co w panującej naokoło ciszy brzmiało niby wystrzał z armaty.
- Wyobraź sobie, że Wataha Twoja została napadnięta przez trzy oszalałe niedźwiedzie, że owe stworzenia wdzierają się pomiędzy Was, wpadają do legowisk z dzikimi wrzaskami i rozszarpują Twoją rodzinę, gryzą i mordują - wyszeptała niemal wprost do jej ucha, biel oczu zalśniła dziwnie, wręcz dziko. - Co byś zrobiła, Widząca?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Legenda
Weteran


Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1884
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 11:50, 02 Paź 2010 Temat postu:

Po plecach przeszedł jej dreszcz.
- Spokój. Przede wszystkim trzeba zachować spokój. Atakując wszystkie trzy niedźwiedzie na raz tylko pogorszylibyśmy sprawę - urwała - Trzeba by byłoby się rozdzielić. Dwa wilki odwracałyby uwagę niedźwiedzi od członków watahy, a ja z resztą po kolei bym je mordowała. - przekrzywiła delikatnie łeb w lewą stronę - Gdyby była taka konieczność sama stałabym się przynętą i zagoniła niedźwiedzie z powrotem do lasu. Oby tylko nic się nie stało tym, którzy nalezą do Wody.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 11:57, 02 Paź 2010 Temat postu:

Jej uśmiech poszerzył się, ukazując spiczaste, z pewnością ostre kły.
- Zaś gdyby na Twą Watahę napadły wyszkolone wilki, co byś uczyniła, Widząca? - odezwała się, wycofując odrobinę w tył. Puszysty, smolisty ogon drgnął, jak gdyby zaraz miało się coś stać, jak gdyby za moment miała wydarzyć się... tragedia? Może i tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Legenda
Weteran


Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1884
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 12:04, 02 Paź 2010 Temat postu:

- Zebrałabym wszystkich wojowników i próbowała odeprzeć atak - z lewego oka pociekła strużka krwi - Na pewno nie pozwoliłabym się im dostać do legowisk. W tedy byłoby naprawdę źle. Jak już mówiłam wataha jest moją jedyną rodziną dlatego gdyby była taka konieczność zabarykadowałabym wejście do legowisk własnym ciałem..

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Legenda dnia Sob 12:04, 02 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 12:07, 02 Paź 2010 Temat postu:

Mruknęła cicho z aprobatą, jednak w wypowiedziach wadery czegoś jej brakowało. Czegoś istotnego.
- Dlaczegóż nie pokusisz się o współpracę, Widząca? - rzekła, obserwując krople krwi wsiąkające w futro lub spływające w dół po policzku. - Dlaczegóż nie poprosisz Łowców i Tropicieli o pomoc? Duma? Honor? - powiedziała, ponownie przejeżdżając językiem po białych kłach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Legenda
Weteran


Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1884
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 12:15, 02 Paź 2010 Temat postu:

Uśmiechnęła się delikatnie pod nosem.
- Bo nasza wataha ich nie posiada. Jedynym Tropicielem, który należał do Wody to Sarah, jednak ona dawno odeszła z tej krainy. Ale oczywiście gdyby coś się zmieniło i Woda zyskałaby ich to naturalnie poprosiłabym ich o pomoc tak samo jak watahę Wiatru, z którą mamy sojusz. - rzekła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 12:23, 02 Paź 2010 Temat postu:

Skinęła łbem, odchodząc jeszcze bardziej w tył.
- Twe odpowiedzi byłyby przemyślane i rozsądne, zaś Twe poświęcenie godne podziwu - rzekła, przystając przy jednym z głazów i naprężając mięśnie do skoku. Obnażyła zębiska, wysunęła prawą łapę nieco w bok, po czym wykonała sprężystego susa ku wilczycy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Legenda
Weteran


Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1884
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 10:06, 03 Paź 2010 Temat postu:

Wilczyca usłyszała wybicie Atrity. Odskoczyła w bok by ta na nią nie wpadła. Łapą przesunęła bandaż tak by lewe oko nie było nim przykryte. Od razu zaczęło krwawić. Legenda starła czerwoną substancję i spojrzała na ciemną wilczycę. Uśmiechnęła się delikatnie po nosem, a czerwona strużka znów spłynęła po jej poliku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 10:26, 03 Paź 2010 Temat postu:

Wylądowała niezwykle miękko na podłożu, zaraz wczepiając się pazurami lewej łapy w podłoże i gwałtownie przez to odwracając. Jej sylwetka była nachylona nad ziemią, niemal szorowała po niej brzuchem i klatką piersiową. Białe ślepia przymrużone, uważnie analizujące i obserwujące reakcje. Pozycja jasno wskazywała, iż nie był to jedyny skok, pojedynczy sus mający sprawdzić refleks. Zapowiadało się na coś więcej, niż tylko krótki test.
Na kufie zajaśniał ironiczny uśmieszek.
- Jak zamierzasz prowadzić swych do walki i samej stawić czoło przeciwnikowi, jeśli Twe oczy są w takim stanie, Widząca?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Legenda
Weteran


Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1884
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 10:37, 03 Paź 2010 Temat postu:

Wilczyca przekrzywiła delikatnie łeb w lewą stronę. Wiedziała, że to pytanie kiedyś padnie. Oblizała śnieżnobiałe kły spoglądając na wilczycę.
- Walcząc zdaje się na mój węch i słuch. Do obserwacji terenu wystarczy mi jedynie lewe oko. Wojownik nie powinien polegać tylko na wzroku dlatego nie przeszkadza mi to, ze jestem częściowo ślepa. Jak już powiedziałam lewe oko jest "sprawne" chociaż czasami krwawi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Wody / Srebrzysta Rzeka / Ukończone testy [WWo] Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin