Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:28, 21 Lip 2010 Temat postu: |
|
"Nic nie jest, ale może być" Pomyślała nadal mają cwaniacki wyraz pyska. Bezszelestnie podeszła do Fumi i swoim długim ogonem "popchnęła" ją do tyłu. Nie chciała, żeby spadła z urwiska i ta poturlała się do tyłu ;]. - A teraz nic Ci nie jest? - Kolejne pytanie z cichym chichotem. Ojjj... Zawsze trzeba się odegrać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Fumi
Dorosły
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:49, 21 Lip 2010 Temat postu: |
|
"Ałł moja głowa"Pomyślała. Fumi złapała się za głowę i nagle uszu jej oklapło. Trochę ze smutniała ale zaczęła trzepać głową i już się "naprawiło". Tak na prawdę to Fumi się odegrała a nie Yu. To wszystko zaczęła ale to szczegół.
Szczerze mówiąc Fu podobała się taka zabawa. Zaczęła rozmyślać jaki kawał może zrobić koleżance.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fumi dnia Śro 20:50, 21 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:53, 21 Lip 2010 Temat postu: |
|
-Nad czym tak rozmyślasz? - Zapytała Yumi "pojawiając" się z zupełnie innej strony niż wcześniej... - Ja też chcę wiedzieć... - Powiedziała teraz będąc za Fu. Nie wiadomo jak to robiła. Nie miała żadnych, specjalnych zdolności. Może to po prostu zwinność i szybkość oraz ciche ruchy? Tak, to chyba to. Z pyszczka Yu nie schodził cwaniacki uśmiech. - Wiesz co ? - Zapytała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fumi
Dorosły
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:59, 21 Lip 2010 Temat postu: |
|
-Ahh... nad wieloma rzeczami rozmyślam.-powiedziała lekko zarozumiale. Czasami bała się Yu gdy ona znikała i naglę się pojawiała zupełnie z innej strony.- Skąd mogę wiedzieć? Nie siedzę Ci w głowie.-powiedziała z lekkim uśmiechem na pysku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:02, 21 Lip 2010 Temat postu: |
|
-Mam ochotę kogoś podręczyć albo z kimś się pokłócić... To jaki jest nasz cel? - Zapytała teraz znajdując się pod drzewem. - Musimy znaleźć jakąś osóbkę, mającą wysoką samoocenę o sobie... Może tak powiem. I musimy znać jej słabości. - Mówiąc to złapała w łapy ćmę. Uśmiechnęła się szyderczo i spojrzała na swoją zdobycz będącą pomiędzy pazurami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fumi
Dorosły
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:09, 21 Lip 2010 Temat postu: |
|
Wilczyca podbiegła do drugiej. Gdy do niej dobiegła położyła łapy na jej plecach i zgięła się w pół.-Poczekaj zmęczyłam się. Mam kolkę.-powiedziała zasapana.-Wiesz to świetny pomysł też miałam taką ochotę. To co kogo "podręczymy".-Fumi zaczęła nadwyrężać swój mały móżdżek.-Od tego myślenia boli mnie głowa-mówiąc to Fu roześmiała się.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fumi dnia Śro 21:12, 21 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:15, 21 Lip 2010 Temat postu: |
|
-Czym Ty się zmęczyłaś? - Zapytała rozbawiona. - Zawsze miałaś problemy z myśleniem. - Yumi powiedziała to tonem, jakby nie żartowała tylko mówiła szczerą prawdę. - Nie wiem... Musimy kogoś znaleźć. Ale kogo? - Zapytała. Wyślizgnęła się z pod łap Fumi i zręcznie wskoczyła na gałąź, na której leżała wcześniej. Wstała na nie nie chwiejąc się, z góry spoglądała na Fu.
Nie mam weny -.-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fumi
Dorosły
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:21, 21 Lip 2010 Temat postu: |
|
Gdy Yu jej się wyślizgnęła Fumi automatycznie poleciała na pysku. -Zmęczyłam się biegiem. Dzięki, że traktujesz mnie jak nierozumną osobę.
-.-' Ja też nie mam pojęcia kogo... Nie patrz na mnie z góry.-zarzuciłą żartem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:24, 21 Lip 2010 Temat postu: |
|
-Chodźmy nad Bursztynowe Morze ! - Krzyknęła z niby nutką radości i nadziei w głosie. W jej głowie roił się plan. Chciała znaleźć kogoś, podręczyć, zapewnić sobie rozrywkę. Troszkę jej się nudziło i o to chodziło, żeby zapełnić sobie wolny czas jakimś zajęciem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fumi
Dorosły
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:38, 21 Lip 2010 Temat postu: |
|
-OK.Możemy iść nad Bursztynowe Morze mi to wszystko obojętne.-krzyknęła i pobiegła w stronę lasu.Zniknęła w krzakach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:42, 21 Lip 2010 Temat postu: |
|
-Czekaj na mnie ! - Krzyknęła za Fumi i pobiegła za nią. Przez pierwsze parę chwil było ją jeszcze widać, ale potem zniknęła za drzewami i innymi zaroślami. Nie było jej widać, jakby rozpłynęła się w powietrzu...
z.t
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yumi dnia Śro 21:42, 21 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roan
Duch
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:52, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Szczeniak przyszedł na wielką skałę rozmarzony we własnym świecie. Szedł tak przed siebie i powolnym krokiem dotarł w końcu na jej skraj. Czy był świadomy tego, że spada właśnie w dół? Chyba nie. A może jednak? Szczeniak chciał umrzeć we własnym świecie. W świecie, który nigdy nie był realny,lecz był piękny. Zataczał się z dół i spadł w końcu. Ciało nie wydało dźwięku. Żadnego. Zupełnie jakby szczeniaka nigdy tu nie było. Tylko jego niewinna duszyczka wyłoniła się z dołu i rozpłynęła się w powietrzu. Duszek odszedł z tego miejsca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:11, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Siomha biegła przez gęsty las, zwinnie wymijając drzewa. Chciała być daleko od swoich myśli, mimo, że było to niemożliwe i dla tego biegła wciąż dalej i dalej. Znała to miejsce... chyba. Czuła wyjący wiatr, więc urwisko było już bardzo blisko.
Dobiegła do skraju skały i zatrzymała się. Zawyła dziko, głośno, donośnie, żeby cała kraina usłyszała jej ból.
Rozejrzała się smutnym wzrokiem. To nie było miejsce dla niej. Zbyt szybko myślała, jak by to było skoczyć w dół. Oddaliła się od krawędzi. Powinna była poszukać pomocy, ale u kogo? Kto to zrozumie?
Wilczyca bezgłośnym krokiem opuściła teren.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Siomha Lorcan dnia Pon 7:46, 11 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zumi
Nowy
Dołączył: 13 Paź 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z lasu lesnego
|
Wysłany: Śro 15:02, 13 Paź 2010 Temat postu: |
|
- pojawila sie jako nowa wilczyca i polozyla sie patrzac w niebo -
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eshe
Dorosły
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dalekie miejsce... Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:05, 13 Paź 2010 Temat postu: |
|
/Zumi! Post ma zawierać minimum 15 słów! Uh.. przeczytaj regulamin./ sry za off..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zumi
Nowy
Dołączył: 13 Paź 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z lasu lesnego
|
Wysłany: Śro 15:08, 13 Paź 2010 Temat postu: |
|
em dziekuje ale ja tu nowa wrazie czego jeszcze raz przepraszam cie
- sposcila glowe i odeszla samotne -
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:41, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
Ada weszła tutaj delikatnie stawiając swoje małe łapki na ziemi. Chciała trochę pobyć sama.. przynajmniej tak się jej zdawało. Nie była pewna... czy to odpowiednie miejsce. Położyła się pod jednym z drzew i zamknęła oczy. Czekała na coś? Może na kogoś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:52, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
Shire powolnym krokiem podszedł do jednej ze skał. Próbował zapalić paierosa, ale zapalniczka odmówiła mu posłuszeństwa. Pstrykał małym urządzonkiem zawzięcie mrucząc pod nosem brzydkie słowa i to samo zdanie: "Głupi ludzi, i ich głupie wynalazki!". W końcu zapalniczka ustąpiła i Shire podpalił końcówkę papierosa. Spojrzał w bok i ujrzał młodą brązowo - szarą wilczycę. Wypuścił dym w bok i uśmiechnął się przepraszająco. W końcu się zdenerwował nie chciał mówić tak, jak nie wypada dżentelmenowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:55, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
Wadera pojawiła się tutaj, krocząc powoli. Usiadła i spojrzała w gwiazdy. Skinęła łbem innym. Westchnęła ciężko. Zaczęła nucić pod nosem piosenkę. Nikt tego nucenia jednak nie usłyszał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:57, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
Ada dostrzegła w oddali wilka.. którego już gdzieś widziała. Zapamiętała tego papierosa w jego ustach. Zastanawiała się co to jest. I dlaczego on to cały czas trzyma w pysku. Co mu to daje. Może pomaga mu w jakiś sposób. MOże pomoże też Adzie. Ada podbiegła do nieznajomego i pytającym spojrzeniem wskazała na papierosa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|