Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Desmond
Dorosły
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:19, 23 Sie 2009 Temat postu: |
|
Des spojrzał na Jaine, skinął jej łbem.
-jeszcze jedno, zawarliśmy z Watahą Wiatru sojusz, mam nadzieję że mnie nie zawiedziecie i ze będziecie sobie nawzajem pomagać-powiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jaina
Duch
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 6497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ashenvale Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:33, 23 Sie 2009 Temat postu: |
|
- Jeżeli macie jakieś problemy, zawsze możecie się do mnie i do mojej watahy zgłosić. Myślę, że miło będziemy ze sobą współpracować. - odezwała się swoim melodyjnym głosem do wszystkich zebranych. Uśmiechnęła się niezauważalnie do Desia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zorza
Duch
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:33, 23 Sie 2009 Temat postu: |
|
Zorza uśmiechnęła się blado, nie pokazując się im. Co oni o niej wiedzą... Nic. Nie mają pojęcia, co robi w Watasze, a większość nie odważyła się jej wezwać...
Błysnęło nagle, piorun uderzył między wilki, burząc sielankowe spotkanie towarzyskie, w jakie przerodziła się narada. Ale skąd u licha piorun, w piękną pogodę?!
Trawa zaczęła dymić, powoli zajmowała się ogniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szina
Dorosły
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z mglistej odddali i zapomnienia Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:07, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
Wadera nie odzywała się przez dłuższy czas. Miała w tym cel. Wiedziała, o obecności Zorzy. Wiedziała o obecności duchów, wszystkich duchów w jej pobliżu. Cały czas z poważną miną siedziała, nie poruszyła się gdy uderzył piorun.-Jesteście pewni, że chcecie sojuszu z Wiatrem, nie pytając się wpierw Zorzy? Ona jest duchem watahy i Alfą.-Stwierdziła i dziwnie spojrzała na Desmonda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Desmond
Dorosły
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:42, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
Des spojrzał na trawę, nagle wkoło nich pojawiła się fala wody która ugasiła ogień.
Spojrzał na Szinę.
-Myśle że Zorza nie ma nic przeciwko-powiedział, po chwili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaina
Duch
Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 6497
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ashenvale Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:41, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
Zamyśliła się na chwilę. Czyżby nieznajoma wadera miała coś przeciwko sojuszowi? Przecież dawał on wiele korzyści dla obu stron. Jej wyraz pyska nie przestawiał żadnych emocji. Usiadła milcząc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szina
Dorosły
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z mglistej odddali i zapomnienia Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:55, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
-Czy ustaliliście chociaż zasady, na których istnieje ten sojusz?-Powiedziała wadera a w jej oku mignęła złość, lecz niezauważalna.-Którą poznałabym z chęcią.-Przerwała i spojrzała na innych.-I myślę, że nie jestem jedyna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Desmond
Dorosły
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:37, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
-tak, oto zasady: pomagamy sobie nawzajem, nie walczymy. Jesteśmy jedną duzą Watahą-powiedział, patrząc na Szine wyzywającym wzrokiem. Przeniósł wzrok na reszte wilków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szina
Dorosły
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z mglistej odddali i zapomnienia Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:07, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
-Jedna wataha?!-Teraz wadera wstała, wręcz oburzona.-Wataha wody to nie wataha Wiatru, ani mi sie śni byc jedną watahą!-Powiedziała i zrobiła przerwę na oddech.-Sojusz, dobrze. Ale to przesada.-Jej zarne futro było nastroszone z gniewu, jej oczy zdawały sie ciskac pociski w stronę Desmonda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Desmond
Dorosły
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:10, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
-jeśl iCi się coś nie podoba to żegnaj. Ty nie rządzisz w tej Watasze, juz jest ustalone, jestesmy jednoscią, Woda za Wiatr, Wiatr za Wode-powiedział, patrząc na nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szina
Dorosły
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z mglistej odddali i zapomnienia Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:16, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
Jednośc, a jedna wataha, to nie to samo.-Warknęła.-Szanuję twoje decyzje, ale odpowiedzialny przywódca nie podjmuje takch dcyzji samowolnie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Desmond
Dorosły
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:25, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
-A co, nie chcesz miec sprzymierzenców? A jesli będzie walka Watah?-spytał, patrząc na nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szina
Dorosły
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z mglistej odddali i zapomnienia Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:27, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
-Chcę, ale nie chcę byc jedną watahą z wesołkami!-Wykrzyknęła. Po czym zwróciła sie do Jainy:-Bez urazy.-Powiedziała łagodnie. Po czym wróciwszy do poprzedniego tonu powedziała.-Może jesteś przywódcą waahy, ale nie nią całą!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Desmond
Dorosły
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:32, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
Des zamknął oczy, próbujac się uspokoić.
-Szino, opamiętaj się-powiedział spokojnym głosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szina
Dorosły
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z mglistej odddali i zapomnienia Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:40, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
-Nie opamiętam sie, dopuki nie zaczniesz myślec o innych poza sobą!-Wykrzyczała już teraz.-Nie opamiętam sie dopuki nie zaczniesz myślec wolnofalowo, bo dwa w jednym, jeśli chodzi o watahy, może zniszczyc wszystkich!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Desmond
Dorosły
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:30, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
Des zamknął oczy.
-nie mysle tylko o sobie-powiedział, spokojnym głosem.
-jesli masz jakies zastrzezenia, mów śmiało. Nasz gośc napewno je wysłucha-powiedział, otwierajać oczy. Spojrzał na Jainę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Desmond dnia Wto 13:31, 25 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szina
Dorosły
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z mglistej odddali i zapomnienia Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:39, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
-Jak już mówiłam.-Odezwała się głośno.-Sojusz, a bycie jedną watahą to co innego. Wierzymy w innych bogów, co innego jest naszym "żywiołem"!-Gdy mówiła jej głos był donośny i przekonujący. Mocny.-Oni kochają wiatr, są otwarci i radośni. My jesteśmy cisi i kochający. Skryci!-Z jej głosu emanowała mądrość i prawda. A przede wszystkim siła.-Nie jestem młoda, wręcz przeciwnie. Nie mam nawet pierworodnych dzieci, nie było mi dane zaznać tego szczęścia. Ale jeśli rozumiem matki i ojców, chcą jak najlepiej dla swych dzieci-Teraz mówiła już do wszystkich.-Dla tego nie godzę się, byśmy my, tak odmienni stanowili jedność. Jestem za sojuszem, a nie za jedną watahą!-Gdy skończyła jej głos unosił się jeszcze w powietrzu przez chwilę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Desmond
Dorosły
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:44, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
-jednośc, to jest tak jak bycie jedną Watahą, tak róznimy się ale nikt z nas nie stara się być chociaż podobni. Nie musimy być tacy jak oni, ale postarajcie sie im pomagać. Jesteśmy jak jedna, wielka rodzina-powiedział, a jego głos był spokojny. Jego oczy były pozbawione wyrazu, Des stał niczym posąg. Nie ruszał nawet swoim ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zorza
Duch
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:43, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
W nieba popłynął potop. Nagłe oberwanie chmury zwiastowało wielką złość Zorzy...
- Woda nigdy nie połączy się z wiatrem, wiatr nigdy z wodą. Sojusz to nie łączenie... To pakt o nieagresji....- zahuczało między grzmotami.
Sama Zorza stała tuż za Sziną. Tylko ona mogła poczuć jej oddech na karku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szina
Dorosły
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z mglistej odddali i zapomnienia Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:53, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
Szina nie odpowiedziała. Czuła Zorzę tuż za sobą, nie tylko jej oddech ale samą obecność. Czuła pewną satysfakcję, nie z gniewu Zorzy, a z jej racjonalnego myślenia. Czekała na reakcję pozostałych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|