Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:02, 14 Lip 2011 Temat postu: |
|
Viktoria spojrzała na Carly znacząco i podeszła do Ady i Scalett.
- No nie wiem... Przyjąć czy nie. Carly co o tym myślisz? Ja takim nie ufam. Coś mnie od niej odpycha... Skoro chciałaś prosić o przyjęcie to po co się ukrywałaś? Z chęcią przedstawię Ci mojego przyjaciela. - Oblizała kły, jakoby psychopata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:03, 14 Lip 2011 Temat postu: |
|
Ada obawiała się podstępu. Nie chciała dać samowolnie dojść Scarlett do Alfy. Wilczyca mogłaby w tym czasie uciec. Carly powinna usłyszeć prośbę wadery. Ada Czekała na reakcję Alfy bądź bety. Dalej starała się uniemożliwić ucieczkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:08, 14 Lip 2011 Temat postu: |
|
O nie. Carly tak łatwo nie zmylą. Alfa wskoczyła w krzaki i, zgodnie z zapachem, złapała Sandseę za kark i podeszła z nim do Ady i Scarlett. Puściła na chwilę samczyka. - Na prawdę myślisz że jesteśmy aż tak głupi? Wcześniej się nie maskowałaś, a i turlanie się wywołuje szelest. Sandsea, Scarlett, wynoście się - rzekła stanowczym głosem, puszczając samca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Getsu
Nieumarły Kościotrup
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Gwiazd Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:17, 14 Lip 2011 Temat postu: |
|
Getsu rozglądał się po wszystkich gdy skończył wyć. Chyba mu się przysnęło, albo coś się stało. Wziął trzy kamyki i położył je przy...właśnie przy kim? rozejrzał się dokładnie po każdym tutaj obecnym. Kto nadaje się na latającego? Nie był zbyt pewny, więc zostawił te biedne kamyki w spokoju. Tak! Nie głosował na nikogo.
- Przepraszam was, ale bo ja no coś mi się stało i nie byłem przez jakiś czas aktywny, jednak wszystko słyszałem i chciałem się spytać, czy jest jeszcze jedno wolne miejsce w Radzie Starszych? - zapytał uśmiechając się w stronę Carly. Po chwili spojrzał ostro na Scarlet i Sand.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Getsu dnia Czw 18:24, 14 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:21, 14 Lip 2011 Temat postu: |
|
Ada puściła Scarlett. Jeśli Alfa kazała im uciekać.. To chyba zadaniem Ady było im tą ucieczkę umożliwić. Wilczyca wróciła na linie. Stała teraz między Viktorią i Triną. Teraz wreszcie obrada mogła znów trwać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Naomi dnia Czw 18:24, 14 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:28, 14 Lip 2011 Temat postu: |
|
Viki również wróciła na miejsce. Spojrzała na Getsu i Carly.
- Ja bym go dodała do Rady. Już długo jest w Watasze. Dała bym Kościejowi szansę - powiedziała spokojnie. Już nie miała na pysku psychopatycznego uśmiechu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noem
Dorosły
Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:32, 14 Lip 2011 Temat postu: |
|
Kurde! (sorki, wkurzyłam się.) Proszę mi tu nie zgapiać od Carolci! Jeszcze raz zobaczę takie odgapianie, to wam tak tyłki spiorę, że was własna matka nie pozna! Mówię serio...
Noemek zadawał w głowie sobie pytanie: I co z tymi skrzydłami w końcu? Jednak żadna szara komórka nie umiała odpowiedzieć na to pytanie. Wilczek nadal stał za linią. Nie miał ochoty mieszać się w to całe szpiegowstwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlett
Dorosły
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:20, 14 Lip 2011 Temat postu: |
|
I to ja jestem nie fair? Carly skąd ty znasz imie Scar, skoro się nigduy w fabule nie spotkali? A Sandsea już dawno poszedł.
Serafina prychnęła pogardliwie. Usłyszała wszystko, co chciała.
-Tak, tak. Jaka Scarlett? Chyba zmysły ci się z lekka pomieszały moja droga.-Serafina skrzywiła się i poszła.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wilczur
Szpieg
Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miąsowa Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:22, 14 Lip 2011 Temat postu: |
|
Przybyłem tutaj, nie jako szukający informacji szpieg, ale jako wypełniający polecenia i troszczący się o Młodszych wilk-szpieg. Skierowałem się ku alfie wody.
- Witaj, alfo wody. Atrita kazała mi bym się dowiedział czy Młodsi szpiedzy z mojej watahy, którzy tutaj byli nadal tutaj są.- Zapytałem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wilczur dnia Czw 20:26, 14 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:15, 14 Lip 2011 Temat postu: |
|
Viki spojrzała na Wilczura.
- Jakiś czas temu była tu Caro i poszła. Hmm, przed chwilą byl tu też jakiś basior z Nocy oraz wilczyca z Ognia, lecz również już poszli - oświadczyła Beta. Spojrzała na Carly. Znów się nie odzywa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:13, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
Kotku, Carly zna, bo jest szpiegiem. Nawet jeśli nie zna osobiście.
Carly podeszła do Wilczura, w niezbyt zachwycającym humorze. Skąd tyle Szpiegów?! - Była Caro. Odpowiedz swej Alfie, że nie będziemy tolerować ciągłego przerywania obrad przez plagę niedoświadczonych szpiegów - rzekła sucho, wskakując na swój głaz. Skinęła do Getsu, wyrażając zgodę na jego przyjęcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wilczur
Szpieg
Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miąsowa Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:56, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
- Oczywiście, alfo wody. Pragnę przeprosić za złe zachowanie Młodszych szpiegów z Nocy. Przepraszam też za moje najście. Obiecuję, że to się już więcej nie powtórzy, droga alfo. - powiedziałem lekko kłoniąc się. - Pokój i bezpieczeństwo z wami.
Odszedłem stąd.
z.t.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:23, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
Wadera skinęła łbem Wilczurowi. Powoli dochodziła do siebie. Cóż to za niegodziwośc, by wdzierac się podczas obrady na obce tereny? Nawet sama Carly, która z reguły była raczej wścibska jeśli chodzi o swoją rangę, nie robiła takich rzeczy. Oblizała nos niespokojnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stille
Wojownik
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Znikąd. Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:20, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
Samica nie chciała nic mówić. Stała jak słup i słuchała każdego słowa Alfy, Bety i Szpiegów. Zmarszczyła nos. Może i nie była Szpiegiem, lecz swoje wiedziała. Doskonale wyczuła Scarlett, jak i swojego brata, Sandsea'go.
- Nieładnie tak przeszkadzać nam w obradzie. Carly, porozmawiam z Wilkiem w Nocy, to mój brat. - odpowiedziała. Chciała go zatrzymać, ale nie mogła. Wiedziała, że albo Szpieg, albo ktoś inny, bardziej doświadczony go złapie. Tymczasem skierowała wzrok na Alfę, zawróciła i usiadła w poprzednim miejscu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maxime
Upiór
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Shajena i Viktorii... Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:51, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
Z szalonej Maloe, bawiącej się czubkiem własnego ogona i zachowującej się jak szczenię w kilka sekund coś się stało. Wystarczyła zwykła obecność Leth'a. Zniszczył jej psychikę... Zapłaci za to... Ale zaraz, zaraz po co przyszedł na obradę JEJ watahy skoro należał do innej? Mal nadstawiła uszu z niezadowoleniem. A więc od teraz i on był w wodzie... Nie, tego samica nie wytrzymała.
- Ty palancie, Ty idioto, Ty szujo!
Zaczęła się drzeć mierząc swojego ex miażdżącym spojrzeniem. Ale uznała, że nie ma co psuć zebrania... Odejdzie... Zanim zupełnie straci resztki umysłu... Podeszła twardym krokiem do alfy i jak najspokojniejszym głosem wyrzekła.
- Chcę odejść. Jeśli ON ma być w tej watasze co i ja, wolę nie być w żadnej.
Oświadczyła głośno w dodatku ostro akcentując słowo 'ON'. Chciała podkreślić iż nie ma ochoty przebywać w towarzystwie owego osobnika ani chwili dłużej, a tym bardziej z nim współpracować jako członkowie watahy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:18, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
Carly, głęboko zdziwiona zachowaniem Maloe, przekrzywiła łeb jedynie. Na początku wydało się jej to dziwne. Lecz po chwili przypomniała jej się sytuacja z byłym partnerem. - Rozumiem cię. Jednakże wiedz, że Wataha Wody odbije piętno na twej historii. Twój dom będzie na ciebie czekał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Armor
Dorosły
Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:18, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
A on obserwował całą sytuację z kpiącym uśmiechem na pysku. Cóż za nieudolni szpiedzy... Cóż za nieudolne sposoby... Wilk miał niezmierną ochotę zaśmiać się. Potem zaś sprawa tej wilczycy i nowego... Jej, cóż jej zrobił, skoro teraz ona żąda aż odejścia z watahy. Nikanorowi coraz bardziej zaczęła się podobać ta obrada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:57, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
Viki spojrzała na córkę błagaln wzrokiem
- Mal, prpszę, mie teraz... Jest obrada, spokojnie. Takie jest życie - czy chcemy czy nie musimy tolerować wilki, których nie chcemy widzieć. Wiem coś o tym. Ale spójrz na to z innej strony - jesteś o jeden zawód miłosny mniej do żyli długo i szczęśliwie - powiedziała zatroskanym głosem matki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maxime
Upiór
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Shajena i Viktorii... Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:08, 16 Lip 2011 Temat postu: |
|
- Dziękuję, że zrozumiałaś... Może jeszcze kiedyś powrócę...
Cicho odezwała się do Carly. Nawet się lekko uśmiechnęła. Wiedziała, iż jej matka nie dałaby jej tak łątwo odejść. O, no właśnie już zaczęła rzucać do Mal tymi mądrościami... Samica pokiwała głową i przeszła obok Viktorii, kierując się ku wyjściu.
- I co z tego? Mam to gdzieś.
Prychnęła do niej na odchodnym i zupełnie zniknęła z terenów swej byłej watahy... By zacząć życie samotnika.
z.t.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:55, 18 Lip 2011 Temat postu: |
|
No i obrada stanęła w miejscu. Carly zmarszczyła nos. Eh, Ci Szpiedzy. Toż to jest karalne - samo wdarcie się na tereny obcej watahy. A jeszcze podczas obrady.. ? Niewybaczalne. Gdyby była bardziej wybuchowa i niemyśląca, zapewne wypowiedziałaby wojnę. Ale taką nie jest. Wraz z nowym stanowiskiem bardziej zaczęła myślec nad tym, co robi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|