Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wheat
Beta Ognia, Artysta Malarz
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z probówki. Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:57, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
[No nareszcie ktoś zareagował! No dobra, w takim wypadku... następuje reset walki. Zaczynamy od nowa. I jeszcze raz która coś zrobi nieodpowiedniego, to przyjdzie Pan Kiler...]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Berenika
Latający Wojownik
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brak danych Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:00, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
//A czy ja robiłam coś nieodpowiedniego? To przecież Fari.]
Ciemne pozostałości areny, na której walczyli niegdyś gladiatorzy. Dużo jest tu szczątków różnych ludzi i zwierząt. Gdy się wchodzi to aż niemiłe dreszcze by przeleciały każdemu bojaźliwemu wilkowi z Watahy Wiatru. Jednak nie jest tak źle. Niedaleko jest cmentarz, dobrze utrzymywany. Naokoło roztacza się polana i gdzieniegdzie są bardzo głębokie w oddali jeziora. To jest arena, na której mają walczyć Shazza oraz Fari. Do poddania się.
Shazza kroczyła lekko i z powagą po tych stronach. Omijała starannie kałuże i w końcu znalazła się tu. Nie bała się. Była odważna. Jej mina raczej zdradzała nudę. Usiadła na środku, lecz miała się na baczności. Byle szmer kazał jej wstać. Czekała na prowadzącego walkę oraz na Fari. Stała ciągle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wheat
Beta Ognia, Artysta Malarz
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z probówki. Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:38, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
[Błagam, nie będę kopiować... to, co na początku żem się nagadała. Wyślij PW do Fari, bo niedługo kończy mi się okres próbny i nie wiem, czy administratorzy mi go przedlużą. Pamiętajcie-żadnego blokowania ,,bo urwałaby sobie ucho', etc. Jasne?]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stille
Wojownik
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Znikąd. Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:57, 06 Cze 2011 Temat postu: |
|
Shinq weszła tu. Czuła, że coś się świętuje. Nagle zauważyła Shazzę. Warknęła.
- Witaj, żółtooka. - powiedziała, lekko śmiejąc się. Usiadła nieco dalej. Chciała zobaczyć na własne oczy, jak Fari pokonuje wroga. W końcu była w walce dobra. Tymczasem z jej twarzy zniknął uśmiech, ale za to nos się zmarszczył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Berenika
Latający Wojownik
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brak danych Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:55, 24 Cze 2011 Temat postu: |
|
/Serdecznie przepraszam. Niestety, walka jest już nieaktualna. Nie chce mi się już przedłużać. W końcu... Nudząca się stała, a mi zabrakło weny co do tego tematu. Oczywiście, postacie niby stąd wyszły. Czyli temat do zamknięcia. A Shaolinqowa z tego co wiem już nie wchodzi na Farisię. Gomen za Off-Top i nie dawać osta. Temat po prostu zamknąć./
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|