2 garści szczęścia, paczka przyjaciół i Ty - Przepis na Mad

Madness

Otóż, drogi czytaczu tego posta, dowiedz się, że to moja ósma próba do napisania go, a liczba ta wciąż rośnie. Raz się mi nie wyśle, raz napiszę to zbyt beznadziejnie, a raz przez próbuję poprawienia zgubionej litery zatnie mi się komputer, przez co musiałam go włączyć i wyłączyć, tym samym tracąc prawie cały, napisany już temat i parę innych, ważnych rzeczy, które niestety będę musiała włączyć od początku. Różnie się może zdarzyć.
Wracając do głównego tematu, czyli przepisu nad Madness, najlepiej byś wiedział, jakie składniki są potrzebne.

<center>Składniki:

4 sztuki nowych znajomości. - Innymi słowy wasze, jakże oryginalne pomysły, plany, które jednak wymagają rozpisania się w celu ujawnienia swojej propozycji. W tej kategorii zgłaszać się można też na zwykłych znajomych, którzy, w czasie rozmowy, okażą się dla niej kimś innym, bądź zostaną zapomniani. Max 4 osoby, inaczej cała potrawa była by zbyt mdła.

Paczka przyjaciół. - Płeć obojętna, rasa, umaszczenie, orientacja i wszystko inne również, Madnesska jest z tych tolerancyjnych. Są to osóbki, które mimo jej młodego wieku polubią tego bachorka, zaakceptują. Jeżeli pojawią się tu starsze osobniki, zapewne będzie oblewać ich tysiącami przeróżnych pytań, na które niekoniecznie muszą znać odpowiedź. W prawdzie ograniczenia nie ma, ale nie przesadźmy ze słodkością dania.
- Cladween.
- Komatta.

Nutka miłości - Tu za to potrzebna jest jedna, jedniuteńka osoba, która będzie pierwszą i prawdziwą miłością Mad. Oczywiście najpewniej nic z tego nie wyjdzie i po kilku dniach, czy tam miesiącach rozejdą się, ale ona potrzebuje być doceniona choćby przez chwilę. Nie będzie to piękna, romantyczna i pełna ciekawych historii, a ta najprostsza, zwyczajne szczenięce lubienie się, wspólna zabawa, od czasu do czasu jakiś buziak. Płeć obojętna, jak wspominałam, Mad jest tolerancyjna, więc akceptuje każde rodzaje znajomości.

Szczypta nienawiści. - By potrawa nie była zbyt słodka trzeba dodać do niej szczyptę czystej goryczy i słonych łez. Otóż potrzebuje ona wroga, który to by poniżał ją na każdym kroku, docinał, ogólnie byłby dla niej wredny, złośliwy i szyderczy. Traktowałby ją jak ktoś zupełnie nie ważny dla świata, nic nigdy nie osiągnie, jest zbędna dla wszystkich. To też zagrzeje ją do walki, by uczyć się więcej, gdyż w przyszłości pragnie zostać magiem. A do tego potrzebna nauka.

Cóż, to by było na tyle, sposób przygotowania utworzycie sami, zgłaszając swe jakże wielmożne postacie. Mam więc nadzieję, że ktoś postanowi choćby zaznajomić się z Szaloną.</center>

Clawdeen

A czy w paczce znalazłoby się miejsce dla Clawdeen? :3 Wnioskując po opisie, raczej pasowałyby do siebie. Próbujemy? c:

Mizu

Yay, to może moja Komatta na znajomości bądź paczkę gdy ją akceptną ? :3

Madness

Clad - Ołkey, z chęcią. Napisz, gdzie mają się spotkać, a przyjdę.
Mizu - Do paczki! Wpadnij nad Lwią skałę. x3

Iku

Iku na... na kogoś do pisania. c:
Może być taki trochę wujek, jak chcesz.

Clawdeen

Kraina Miodem i Mlekiem Płynąca - napisz pierwsza. C:

Madness

Iku - Ołkey, zapisuję. c: Niestety Mad nie ma już miejsc, jeżeli jej się jakieś zwolni to napiszę. c:
Clad - To co wyżej, napiszę.

Komatta

Okej, Lwia Skała - napisane :3

Atrita

Termin minął.
Zamykam, un.